Dołączył: Pon Mar 21, 2005 22:44 Posty: 1204 Skąd: Żabianka
Wysłany: Wto Lut 03, 2009 16:52 Temat postu: Rada Dzielnicy Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia
W dniu 02.02.2009 r na Żabiance odbyła się inauguracja Grupy Inicjatywnej działającej na rzecz powołania Rady Dzielnicy Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia.
Oponentom z góry mówię, że nie kandyduję do Rady Dzielnicy aczkolwiek będę pomagał z całych sił w jej powstaniu.
Wysłany: Pon Lut 09, 2009 22:25 Temat postu: Re: Rada Dzielnicy Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia
Leo napisał:
W dniu 02.02.2009 r na Żabiance odbyła się inauguracja Grupy Inicjatywnej działającej na rzecz powołania Rady Dzielnicy Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia.
Oponentom z góry mówię, że nie kandyduję do Rady Dzielnicy aczkolwiek będę pomagał z całych sił w jej powstaniu.
Szkoda!!A,kto kandyduje??Napewno stara gwardia!a moe AK,MCH,a może podpalacz chory psychicznie,z RN.Może,ekspertka z EURO-funduszy?Może zwrotnicowy co zjechał na złą drogę?
Lepiej już jak taki gość będzie nas reprezentował.Postwny,życzliwy prezesom,twórca nowego co weszło do zintegrowanej Żbianki.Człowiek o żywym spojrzeniu,trzeżwym i fachowym w gaszeniu pragnienia.Dam trzy głosy!
Tak naprawdę to żart.Jest najlepszy z dużych! kaczuszka.
Dołączył: Pon Mar 21, 2005 22:44 Posty: 1204 Skąd: Żabianka
Wysłany: Śro Lut 11, 2009 23:16 Temat postu: Rada Dzielnicy ŻABIANKA-WEJHERA-JELITKOWO-TYSIĄCLECIA
Karolu, "I TY MOŻESZ...." coś zrobić dla swojej ukochanej Żabianki.
Masz szansę się wykazać startując do tej Rady ale czy będziesz miał na tyle odwagi?
Jeśli tak, to jest to jedyna okazja zrobienia czegoś naprawdę istotnego dla Naszej Dzielnicy.
Jak będziesz zbierał podpisy pod swoją kandydaturą, to daj znać, ja Tobie podpiszę.
Życzę powodzenia (całkiem poważnie). _________________ radny "bezradny"
Mieszkańcy gdańskich osiedli z wielkiej płyty biorą sprawy w swoje ręce. Bez pomocy urzędników integrują się i walczą o to, by wokół ich bloków było czysto, zielono i bezpiecznie
- Nie ma co czekać na miejskich urzędników - przekonuje z zapałem Jan Stefańczyk ze Stowarzyszenia Żabianka. - Sami musimy zawalczyć o pieniądze na monitoring osiedla. Przecież niedługo tuż obok nas ruszy nowa hala sportowo-widowiska, na granicy Gdańska i Sopotu. A każda większa impreza to tabuny kibiców i zagrożenie dla spokoju dzielnicy. Kamery muszą być i koniec.
- Chcemy także zagospodarować pas nadmorski, między Żabianką a morzem, tam, gdzie od lat straszą chaszcze. A to powinno być miejsce spacerów - opowiada Teresa Żuk, również ze Stowarzyszenia Żabianka.
Dziś, kiedy patrzymy na bloki, myślimy często o pomazanych windach, śmierdzących zsypach, czy blokersach. Wielka płyta kojarzą się nam z betonowymi sypialniami, szarzyzną życia w PRL. - A to niesprawiedliwa ocena. Żabianka, zaprojektowana pod koniec lat 60., była jednym z ładniejszych osiedli. Z dużą ilością zieleni (m.in. zachowano sosnowy las), rzeźbami, fontannami i placami zabaw. Chcemy, by dzisiaj dzielnica odzyskała swój dawny blask - mówi Teresa Stefańczyk.
Jak to zrobić? Stowarzyszenie Żabianka ma już gotowy plan działania. Pierwszy cel: rejestracja rady dzielnicy. - Rada dzielnicy dostaje od miastapo 3,5 zł na głowę mieszkańca. Na Żabiance mielibyśmy rocznie 100 tys. zł - kalkuluje Jan Stefańczyk. - A to starczyłoby nam na wkład własny do projektów unijnych, np. instalacji monitoringu, czy zagospodarowania terenów zielonych.
Aktywizują się też mieszkańcy Zaspy. - Na początku lat 70., gdy projektowano osiedle, było tu niewiele samochodów. Dziś brakuje miejsc parkingowych. Mieszkańcy zwracali na to uwagę. Dlatego robimy właśnie kolejny parking: zatoczkę na 24 auta przy ul. Pilotów - mówi Piotr Drews, wiceprezes spółdzielni Młyniec. - W osiedlowym referendum rozstrzygnęliśmy też problem, co zrobić z niezagospodarowanym terenem przy ul. Startowej - powstaną tu kolejne mieszkania.
O przyszłości swojej dzielnicy decydują też mieszkańcy Moreny. Na stronie internetowej spółdzielni Morena wypełniają właśnie ankietę dla projektu, który nazwano "humanizacją Moreny". Chodzi o takie zmiany osiedla, które uczynią je bardziej przyjaznym dla mieszkańców.
- Mamy już ponad 700 ankiet - mówi Eugeniusz Głogowski, zastępca prezesa spółdzielni. - Ludzie piszą o zaletach i wadach życia w dzielnicy, o zaniedbanych piaskownicach, ławkach, których jest za mało, o nastolatkach pijących piwo przed blokiem i o tym, że brakuje tu centrum kulturalno-usługowego, miejsca, gdzie można się spotkać, poczytać, porozmawiać. Wolne grunty możemy więc sprzedać i dogadać się z deweloperem, by nie budował kolejnych mieszkań, a zamiast nich - budynki użyteczności publicznej. Chcemy też skończyć docieplanie i modernizację budynków, zagospodarować przestrzeń między blokami, wyburzyć paskudne "blaszaki" z lat 60. Tak, by za kilka lat Morena stała się perłą gdańskich osiedli.
Rozmowa z dr. Jarosławem Załęckim, socjologiem z Instytutu Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa UG
Aleksandra Kozłowska: Czy oddolne działania mieszkańców mogą powstrzymać przekształcenie blokowisk w znane z Europy Zachodniej slumsy?
Jarosław Załęcki: Oczywiście, w jakimś stopniu na pewno, zwłaszcza jeśli urzędnicy miejscy zaczną bardziej liczyć się z potrzebami mieszkańców. Na razie częściej odgórnie podejmują decyzje, nie zważając na głosy lokatorów. Osiedla takie jak Żabianka nie muszą być skazane na degradację. Europa Zachodnia zna przypadki zrewitalizowanych wielkich zespołów mieszkaniowych, do tego jednak potrzeba dużych inwestycji.
Mnie najbardziej interesuje tu budzenie się świadomości obywatelskiej, poczucia tożsamości z własną dzielnicą i przekonanie, że można coś dla niej zrobić.
- Tak. Obserwuję ten proces od 10 lat, choć muszę przyznać, że rozwija się wolniej niż się spodziewałem. Jesteśmy bardziej skłonni do zrywów, jednorazowych akcji niż długofalowych, "pozytywistycznych" działań. O integrację społeczności lokalnych łatwiej w dzielnicach o wyrazistej historii i tradycjach, takich jak Sopot, Wrzeszcz czy Oliwa. Tam ludzie mieszkają od lat, w pełni identyfikują się ze swoim osiedlem. Blokowiska są bardziej anonimowe, także dlatego, że duża część ich mieszkańców jest tam tylko na "chwilę" - pomieszkają na Żabiance, potem na Zaspie, w końcu w Warszawie. Ale jeśli stali mieszkańcy się zmobilizują, będą mieli liderów, którym energia po miesiącu się nie wypali i postawią sobie konkretne cele do realizacji, takie właśnie jak np. nowy plac zabaw czy przejście dla pieszych, to im się uda.
Dołączył: Pon Mar 21, 2005 22:44 Posty: 1204 Skąd: Żabianka
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 11:42 Temat postu: Rada Dzielnicy
Dzięki villaoliva
Staramy się z całych sił. Mam nadzieję, że mieszkańcy zrozumieją ideę tego przedsięwzięcia.
Niektórzy mieszkańcy pytali czy jest to zgodne z Konstytucją i ile z tego będziemy mieli. Nie mogą zrozumieć, że jest to praca społeczna.
W czasie zbierania podpisów w markecie GROSZ wielu mieszkańców z ul. Bitwy Oliwskiej pytało się dlaczego u nich nie ma takiej inicjatywy. Ja odpowiadałem, że jest i że zajmuje się tym Grupa Inicjatywna Stara Oliwa.
Natomiast bardzo mnie rozczarowali wieloletni działacze z osiedla, którym niby na sercu leży dobro Żabianki. Mają jeszcze szansę włączyć się do akcji.
My zbierzemy wymaganą ilość podpisów, chodź bym miał chodzić całymi dniami od mieszkania do mieszkania.
Pamiętajmy o najważniejszym, że to wyborcy zweryfikują kandydatów.
Do list OBYWATELE!!! _________________ radny "bezradny"
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 11:52 Temat postu: Re: Rada Dzielnicy Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia
Ja namawiam wszystkie takie grupy do głośnego, wspólnego występowania o zmianę ordynacji w Gdańsku.
W przeciwnym wypadku cały wysiłek zapaleńców może pójść na marne. Jak na Przymorzu Małym czy na Stogach i Przeróbce.
Dołączył: Sob Wrz 10, 2005 19:46 Posty: 388 Skąd: ogromna betonowa wieś
Wysłany: Wto Mar 03, 2009 18:41 Temat postu: Re: Rada Dzielnicy Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia
Jeżeli chce się podpisać w sekretariacie naszej spółdzielni, to trzeba mieć ze sobą ten druk. Ja się tam wybrałem bez niczego i jakie było moje zdziwienie, gdy pani sekretarka zapytała mnie, czy mam się na czym podpisać, bo ona nie ma druków. Odesłała mnie trzy pokoje dalej do stowarzyszenia, ale tam pocałowałem klamkę. Swoją drogą to dziwne, że w sekretariacie tych druków nie mają, ech, życie życie...
Tak to wzorowy obywatel chciał zabłysnąć swoją postawą obywatelską, ale wyszło tak, jak to u nas często wychodzi
Dobrze by było, gdyby ktoś ze stowarzyszenia wyłożył trochę list u pani w sekretariacie.
Dołączył: Pon Mar 21, 2005 22:44 Posty: 1204 Skąd: Żabianka
Wysłany: Wto Mar 03, 2009 23:38 Temat postu: Rada Dzielnicy
Dzięki za uwagę ale pamiętajmy o tym, że błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi.
Jest konkurs i każdy ma szansę na nagrody do których się dokładają nasi radni.
Cytat:
UWAGA!!! UWAGA!!!
Konkurs na Nazwę i Logo
Rady Dzielnicy
Zaproszenie kierujemy do uczniów szkół podstawowych gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych mieszczących się na osiedlu Żabianka, Wejhera, Jelitkowo i Tysiąclecia (SP 60, SP 77, SP 89, Gimnazjum nr 15 i XII LO).
Regulamin konkursu:
1. Organizator konkursu – Stowarzyszenie Żabianka oraz szkoły w dzielnicy.
2. Przedmiotem konkursu jest:
- praca plastyczna na znak graficzny – LOGO
- Nazwa Rady Dzielnicy – krótka, przyciągająca uwagę;
slogan, hasło.
3. Przekazanie prac podpisanych imieniem i nazwiskiem
wraz z adresem zamieszkania do sekretariatów szkół do dnia 16 marca 2009 r.
4. Nagrody zostaną ufundowane przez Stowarzyszenie Żabianka i Radę Rodziców każdej ze szkół.
ZACHĘCAMY RÓWNIEŻ WSZYSTKICH
MIESZKAŃCÓW DO UDZIAŁU W TYM KONKURSIE.
NAGRODY GWARANTOWANE!!!
Dołączył: Sob Wrz 10, 2005 19:46 Posty: 388 Skąd: ogromna betonowa wieś
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 9:38 Temat postu: Re: Rada Dzielnicy Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia
Leo, a Ty jesteś w tym stowarzyszeniu? Jeżeli tak, to idźcie jako organizacja do plebanów, może by się dało też z ambony ogłosić, na wielu to działa najbardziej. W tę niedzielę ksiądz w Fatimskiej nawoływał do składania po mszy podpisów pod obywatelskim wnioskiem o wprowadzenie urzędowo wolnego w Trzech Króli (a w praktyce dla wielu o kolejny długi weekend). Dlaczego w takim razie nie mieliby pomóc w tej szczytnej inicjatywie obywatelskiej?
Dołączył: Pon Mar 21, 2005 22:44 Posty: 1204 Skąd: Żabianka
Wysłany: Pią Mar 06, 2009 9:31 Temat postu: Rada Dzielnicy
Tahiti napisał:
Leo, a Ty jesteś w tym stowarzyszeniu? Jeżeli tak, to idźcie jako organizacja do plebanów, może by się dało też z ambony ogłosić, na wielu to działa najbardziej. W tę niedzielę ksiądz w Fatimskiej nawoływał do składania po mszy podpisów pod obywatelskim wnioskiem o wprowadzenie urzędowo wolnego w Trzech Króli (a w praktyce dla wielu o kolejny długi weekend). Dlaczego w takim razie nie mieliby pomóc w tej szczytnej inicjatywie obywatelskiej?
Wszyscy już są zaangażowani.
Księża ogłaszają z ambon, w szkołach organizują się rady rodziców dodatkowo i w bardzo dużym stopniu pomaga Spółdzielnia Mieszkaniowa "Żabianka".
Włączyli się również niektórzy (byli) przedstawiciele na ZPCz.
W końcu to dla mieszkańców i bez żadnych apanaży
_________________ radny "bezradny"
Dołączył: Sob Gru 29, 2007 0:59 Posty: 78 Skąd: jestem z miasta :P
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 22:14 Temat postu: Re: Rada Dzielnicy Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia
No coś słabo się zabraliście za taką organizację. Dobrze, że jest internet a i tu nie zawsze mi się chce zajrzeć... Tak się składa, że mieszkam sobie spokojnie na osiedlu Wejhera i nic nie wiem o powstającej radzie dzielnicy. No cóż do Grosza mam zdecydowanie za daleko
Dołączył: Pon Mar 21, 2005 22:44 Posty: 1204 Skąd: Żabianka
Wysłany: Śro Mar 11, 2009 12:41 Temat postu: Re: Rada Dzielnicy Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia
core2 napisał:
No coś słabo się zabraliście za taką organizację. Dobrze, że jest internet a i tu nie zawsze mi się chce zajrzeć... Tak się składa, że mieszkam sobie spokojnie na osiedlu Wejhera i nic nie wiem o powstającej radzie dzielnicy. No cóż do Grosza mam zdecydowanie za daleko
W lutym na spotkanie z grupa inicjatywną przyszli panowie z Rady Nadzorczej Os. Młodych, dodatkowo przedstawiciele z GI poszli na spotkanie z całą radą.
Rozdawaliśmy ulotki na Orłowskiej, propagowaliśmy w śród znajomych z Wejhera, Orłowskiej, Pomorskiej.
Proszę pamiętać, że Stowarzyszenie Żabianka nie ma zbyt wielkich funduszy i zrobiliśmy wiele by poinformować wszystkich zainteresowanych.
Wysłany: Nie Mar 15, 2009 10:26 Temat postu: Re: Rada Dzielnicy Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia
core2 napisał:
No coś słabo się zabraliście za taką organizację. Dobrze, że jest internet a i tu nie zawsze mi się chce zajrzeć... Tak się składa, że mieszkam sobie spokojnie na osiedlu Wejhera i nic nie wiem o powstającej radzie dzielnicy. No cóż do Grosza mam zdecydowanie za daleko
Jak wiem, grupa inicjatywana, wywodząca się z osiedla Żabianka nawiązała kontakt z osiedlem Wejhera i Jelitkowem, namawiając mieszkańców tych osiedli do współpracy.
Zorganizowano spotkania w szkole nr 77 ( przy poparciu dyrekcji tej szkoły) z Radą Rodziców która odniosła się to tej inicjatywy z aprobatą.
Grupa inicjatywna była również w szkole 77 w czasie "wywiadówek" namawiając mieszkańców Wejhera do składania podpisów poparcia po wnioskiem o powałnie Rady Dzielnicy, namawiając równocześnie do wyłonienia kandydatów na radnych wywodzących się z tego osiedla.
Brak uczestnictwa i wsparcia ze strony Wejhera i Jalitkowa może skutkować tym, że o sprawach Dzielnicy będą decydowali mieszkańcy Żabianki. Stara prawda głosi, że "nieobecni nie mają racji".
Patrzcie abyście nie obudzili się z "ręką w nocniku".
Nawiązanie kontaktu z ludźmi działającymi w tej sprawie jest proste.
Wszystkie informacje zawarte są w inetrnecie na stronie Stowarzyszenia Żabianka.
Zapraszamy do współpracy.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.
portal osiedli, dzielnic i miast
FAQ
Szukaj
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestruj
za taką organizację. Dobrze, że jest internet a i tu nie zawsze mi się chce zajrzeć... Tak się składa, że mieszkam sobie spokojnie na osiedlu Wejhera i nic nie wiem o powstającej radzie dzielnicy. No cóż do Grosza mam zdecydowanie za daleko 
