Gdańsk Żabianka - Forum

www.MojeOsiedle.pl · Site Admin Dołączył: Nie Mar 21, 2004 19:50 Posty: 534

W czerwcu Gazeta Wyborcza pisała o górze śmieci na miejskiej posesji, tuż przy wyjściu z przystanku SKM Gdańsk Żabianka. Minęło kilka tygodni, ale niewiele się w tej sprawie zmieniło

Ciągle nie wiadomo, kto wyrzuca śmieci obok zamkniętych na kłódki czterech kontenerów, bo dotąd nie udało się nikogo złapać za rękę.

- Wysyłane są tam nasze patrole, jednak wygląda na to, że osoby wyrzucające śmieci są czujne, bo nie dają się przyłapać - mówi rzecznik gdańskiej straży miejskiej Mariusz Kowalik.

Mieszkańcy Żabianki, którzy poprosili nas o interwencję w tej sprawie, mają jednak pewne przypuszczenia. Podejrzewają, że to sprawka części kupców z pobliskiego targowiska. - Należące do nich dwa kontenery ustawione są w drugim końcu targowiska. Udającym się w kierunku przystanku SKM niektórym osobom nie chce się nadrabiać stu metrów drogi, więc wywalają śmieci po drodze, obok cudzych kontenerów - mówi pan Jerzy.

A co na to miasto - właściciel zaśmiecanego terenu?

- W ub. tygodniu odbyło się spotkanie w tej sprawie. Uczestniczyły w nim wszystkie zainteresowane strony, ale na decyzję trzeba poczekać - przyznaje Zbigniew Stykuć z wydziału gospodarki komunalnej, któremu polecono zająć się tą sprawą.

- Jak długo?

- Proszę dzwonić po 20 lipca, może już będzie coś wiadomo. Na początek zamierzam wyjaśnić, czy kontenery stoją tam legalnie, czy są na nie umowy.

- Czyli góra śmieci będzie rosła przez kolejne tygodnie...

- Na to wygląda.

Na nasze pytanie, czy nie można w zaśmiecane miejsce przestawić jeden kontener z targowiska, aby kupcom było do niego po drodze, Zbigniew Stykuć odpowiedział: - To niegłupi pomysł. Myślę, że powinno się go rozważyć. Bierzemy także pod uwagę zakup dodatkowego pojemnika i płacenie za jego opróżniania z budżetu miasta [koszt ok. 50 zł tygodniowo - red.]. Decyzję w tej sprawie musiałby podjąć Zarząd Dróg i Zieleni. Obawiam się jednak, że nie mają na to pieniędzy.

- Dostawienie tam miejskiego kontenera to ostateczność - mówi wicedyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Mieczysław Kotłowski. - Nie chodzi jednak o to, że nie ma pieniędzy, bo to niewielki koszt. Ważniejsze są zasady, że za wywózkę śmieci płaci ich właściciel, a nie zbiorowo wszyscy podatnicy.

Dyrektor Kotłowski zadeklarował jednak, że jeśli nie będzie innego wyjścia, to dodatkowy kontener zostanie dostawiony. Kiedy to nastąpi oraz kto podejmie decyzję. Tego nie wiadomo.

KOMENTARZ

Czyj teren, tego problem

Gdyby jakiś mieszkaniec Gdańska od miesięcy trzymał na swojej posesji górę śmieci, to zjawiłaby się straż miejska, ukarała delikwenta mandatem i byłoby po krzyku. Nikogo nie interesowałoby skąd się wzięły śmieci - czy zwozi je właściciel terenu, czy ktoś mu je podrzuca.

Myślę, że ciągnący się od wielu miesięcy problem śmieci na Żabiance można rozwiązać w taki sam sposób. Pod warunkiem jednak, że znajdzie się na tyle odważny strażnik miejski, który pofatyguje się do gabinetu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i wlepi mu mandat za bałagan. Bo to przecież prezydent osobiście odpowiada za stan porządku w mieście, a za stan miejskich terenów odpowiada w szczególności.

Nie mam wątpliwości, że przywołany do porządku gospodarz terenu niezwłocznie upomni uśpionych urzędników, a ci zamiast "rozważać", wezmą się do roboty i znajdą rozwiązanie.

Gazeta Wyborcza (Grzegorz Szaro) 2004-07-07

szef · Gość

ZAJEBAĆ ICH !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

villaoliva

Czekaliśmy wiele lat na zmianę przepisów. Teraz wszyscy zapłacimy za nielegalne śmietniki.

A pytanie nadal aktualne ...

Skąd takie stawki opłat za śmieci?