Wysłany: Śro Paź 12, 2016 16:52 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzew
agynes napisał:
zenek10 napisał:
Jedyne co wiedzą to ,to ze jedni mają nadpłatę a inni dopłatę
Dokładnie o tym samym dzisiaj myślałam Oni nawet kompletnie nie zwracają uwagi na jednostki na podzielnikach, albo że ponosimy procentowy udział w kosztach. A to powoduje, że mega dopłaty mają nie ci co rzekomo marnowali, a ci którym procentowo wyszło zużycie większe od innych. Takie klapki na oczach: zwrot = oszczędził ciepło, dopłata = marnował ciepło. Co do nowej ustawy. Czy będzie można ją odnieść do lat poprzednich? Czy sprawy sprzed daty wejścia ustawy będą rozpatrywać według starych przepisów? Pozdrawiam.
Witaj,
1)To zależy: a zatem:
Jak nie jesteś Ty ani mąż członkiem rodziny to odpowiadasz z kodeksu cywilnego i masz prawo zaskarżyć zwrot nadpłaconych zaliczkowych opłat za 10 lat wstecz i sprawę wygrasz bo tak odnośną Uchwałą wprowadził Sąd Najwyższy.
2) a jak jesteś członkiem albo Twój maż też małżonek- to masz prawo wystąpić do sądu o: Uchylenie Uchwały jeżeli macie dopłatę- Sąd uchyli tę Uchwałę.
Takie wyroki zapadają w całej Polsce.
Pozdrawiam
Zenek 10
Wysłany: Pon Paź 17, 2016 19:42 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzew
Panie Zenku mieszkam sama sprawę do sądu kiedyś oddawałam. Wezwali mnie do uzupełnienia załączników. Uzupełniłam potwierdzenie dostałam, że list odebrali a i tak mnie odrzucili i tak 6 razy. Sędziowie im się pokończyli więc oddelegowali sędzinę z innego miasta do prowadzenia mojej sprawy. Sęk, że ona nigdy u nas nie była. Delegację sędziny skserowali od innej osoby i podłączyli do moich akt. Nawet sygnatury nie zmienili No cwaniactwo jak nie wiem co. Poczytałam tą ustawę o efektywności energetycznej. Faktycznie uśrednili opłaty ryczałtowe, ale napisali też takie coś:
"„11a. Jeżeli użytkownik lokalu nie udostępni właścicielowi lub zarządcy budynku ciepłomierzy, wodomierzy lub urządzeń umożliwiających indywidualne rozliczenie kosztów, niebędących przyrządami pomiarowymi w rozumieniu przepisów metrologicznych, w celu dokonania ich odczytu albo użytkownik lokalu dokona ingerencji w ten przyrząd lub urządzenie w celu zafałszowania jego pomiarów lub wskazań, właściciel lub zarządca budynku może:
1) dochodzić od użytkownika tego lokalu odszkodowania albo..."
Czyżby mogli dochodzić odszkodowania za brak podzielnikowego badziewia na grzejnikach?
Wysłany: Śro Paź 19, 2016 16:47 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzew
agynes napisał:
Panie Zenku mieszkam sama sprawę do sądu kiedyś oddawałam. Wezwali mnie do uzupełnienia załączników. Uzupełniłam potwierdzenie dostałam, że list odebrali a i tak mnie odrzucili i tak 6 razy. Sędziowie im się pokończyli więc oddelegowali sędzinę z innego miasta do prowadzenia mojej sprawy. Sęk, że ona nigdy u nas nie była. Delegację sędziny skserowali od innej osoby i podłączyli do moich akt. Nawet sygnatury nie zmienili No cwaniactwo jak nie wiem co. Poczytałam tą ustawę o efektywności energetycznej. Faktycznie uśrednili opłaty ryczałtowe, ale napisali też takie coś:
"„11a. Jeżeli użytkownik lokalu nie udostępni właścicielowi lub zarządcy budynku ciepłomierzy, wodomierzy lub urządzeń umożliwiających indywidualne rozliczenie kosztów, niebędących przyrządami pomiarowymi w rozumieniu przepisów metrologicznych, w celu dokonania ich odczytu albo użytkownik lokalu dokona ingerencji w ten przyrząd lub urządzenie w celu zafałszowania jego pomiarów lub wskazań, właściciel lub zarządca budynku może:
1) dochodzić od użytkownika tego lokalu odszkodowania albo..."
Czyżby mogli dochodzić odszkodowania za brak podzielnikowego badziewia na grzejnikach?
Witaj!
Po prostu źle zrozumiałaś zapis. Mówi On wprost przeciwnie tzn.
Jeżeli z różnych względów nie odczyta się podzielników- to zarządca nie ma prawa stosować wielokrotności za 1m2 lecz mui rozliczyć lokal wg. powierzchni tj za m2
lub kubatury w przeliczeniu za 0,40 Gj- i wychodzi taka sama wartość wg Faktury Vat 23%
A ponad to jak już pisałem tj - Możesz złożyć pozew sądowy o stwierdzenie nieważności uchwały i wygrasz ,
A jak jesteś członkiem spółdzielni to zaskarżasz o Uchylenie uchwały i tyle.
Nareszcie poszedł Ustawodawca pi tzw rozum do głowy.
Ty /"agynes" też pójdź i wywal podzielniki i daj Prezesowi jako prezent.
Wcześnie jednak postąp tak jak mówi Ustawa Prawo Energetyczne po znowelizowaniu.
Pozdrawiam
Zenek10
Wysłany: Pią Paź 21, 2016 23:18 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzew
Z góry przepraszam, bo nie jestem z Gdańska i nie wiem czy można tu pisać z innych rejonów . Ale wpadłem na ten temat i musiałem napisać.
Mamy u nas pomierniki Metra E-ITN 20. Problem jest taki, że mieszkam w małym bloku (2 klatki po 6 rodzin - stare bloki z wielkiej płyty). Z tego około 50% mieszkańców siedzi w zimnym i ma zwroty a druga połowa grzeje tamtych i ma takie same dopłaty. Tamci się cieszą i siedzą cicho, bo mają zwroty a my musimy płacić więcej, bo grzejemy również sąsiadów. 4 mieszkania z jednej klatki "mają" zużyte około 80% wszystkich impulsów.
Zużycie energii jest obliczane według schematu:
Odczyt x UF x = Jednostki zużycia x LAF = Obliczeniowe jednostki zużycia
UF - np. 0,450 - zależne od ilości żeberek
LAF - np. 0,90 - zależne od położenia meszkania
I teraz czy można jakoś określić przelicznik LAF jaki powinien być dla każdego mieszkania?
Mam mieszkanie na parterze, wewnętrzne - LAF=0,90. Szwagier na parterze ale w mieszkaniu zewnętrznym - LAF=0,75. Nie wiem jak mają sąsiedzi wyżej. Ale ja mam bardzo zimną piwnicę pod sobą i sąsiada nad, który ma zwrot (czyt. zakręcone grzejniki). Środkowe mieszkania tzn. na piętrze wychodzą na tym najlepiej. Sąsiad pod dachem ma LAF=0,48!
Do tego w mieszkaniach wewnętrznych nie możemy mieć grzejnika w łazience. Mieszkania zewnętrzne mają grzejniki w łazienkach - do tego bez pomierników!! Ogrzewają mieszkania tymi grzejnikami. Czyli już jestem dwa razy w d...e ... Do tego sąsiad z góry korzysta z tego, że muszę bardziej grzać mieszkanie a grzyb wchodzi mi od niego przez sufit. Szkoda słów.
Są na to jakieś przepisy? Np. Jaka powinna być wartości LAF przy rozliczeniu mieszkania z parteru lub czy można zrobić zakaz montowania grzejników w łazience w mieszkaniach wewnętrznych? Lub brak pomierników na grzejnikach w łazienkach w mieszkaniach zewnętrznych? Dlaczego ja mam mieć LAF=0,90 a koleś obok LAF=0,75? Grzejniki pozostały jeszcze z PRL, gdy bloki nie były ocieplone i w mieszkaniach szczytowych było znacznie zimniej, nie było również pomierników.
Koszt ogrzewania jest liczony z podziałem
20% koszty wspólne,
40% koszty zużycia (koszty pobranego ciepła przez grzejniki opomiarowane),
40% koszty komfortu cieplnego (koszty utrzymania temperatury w lokalach).
O ile wiem ile impulsów "nabiły" moje grzejniki, za cholerę nie wiem od czego zależy ilość jednostek komfortu cieplnego.
Zmiana jakiegokolwiek parametru przy rozliczeniu zmniejszyłaby moją nadpłatę. Będę wdzięczny za każdą uwagę.
W którym dokładnie miejscu na grzejniku żeberkowym powinien być zaczepiony pomiernik? I czy ewentualnie błędne umiejscowienie może być powodem podważenia rozliczenia na danym grzejniku? Jak to jest u was na osiedlach?
Wysłany: Sob Paź 22, 2016 16:03 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzew
Przeeemek napisał:
Z góry przepraszam, bo nie jestem z Gdańska i nie wiem czy można tu pisać z innych rejonów . Ale wpadłem na ten temat i musiałem napisać.
Mamy u nas pomierniki Metra E-ITN 20. Problem jest taki, że mieszkam w małym bloku (2 klatki po 6 rodzin - stare bloki z wielkiej płyty). Z tego około 50% mieszkańców siedzi w zimnym i ma zwroty a druga połowa grzeje tamtych i ma takie same dopłaty. Tamci się cieszą i siedzą cicho, bo mają zwroty a my musimy płacić więcej, bo grzejemy również sąsiadów. 4 mieszkania z jednej klatki "mają" zużyte około 80% wszystkich impulsów.
Zużycie energii jest obliczane według schematu:
Odczyt x UF x = Jednostki zużycia x LAF = Obliczeniowe jednostki zużycia
UF - np. 0,450 - zależne od ilości żeberek
LAF - np. 0,90 - zależne od położenia meszkania
I teraz czy można jakoś określić przelicznik LAF jaki powinien być dla każdego mieszkania?
Mam mieszkanie na parterze, wewnętrzne - LAF=0,90. Szwagier na parterze ale w mieszkaniu zewnętrznym - LAF=0,75. Nie wiem jak mają sąsiedzi wyżej. Ale ja mam bardzo zimną piwnicę pod sobą i sąsiada nad, który ma zwrot (czyt. zakręcone grzejniki). Środkowe mieszkania tzn. na piętrze wychodzą na tym najlepiej. Sąsiad pod dachem ma LAF=0,48!
Do tego w mieszkaniach wewnętrznych nie możemy mieć grzejnika w łazience. Mieszkania zewnętrzne mają grzejniki w łazienkach - do tego bez pomierników!! Ogrzewają mieszkania tymi grzejnikami. Czyli już jestem dwa razy w d...e ... Do tego sąsiad z góry korzysta z tego, że muszę bardziej grzać mieszkanie a grzyb wchodzi mi od niego przez sufit. Szkoda słów.
Są na to jakieś przepisy? Np. Jaka powinna być wartości LAF przy rozliczeniu mieszkania z parteru lub czy można zrobić zakaz montowania grzejników w łazience w mieszkaniach wewnętrznych? Lub brak pomierników na grzejnikach w łazienkach w mieszkaniach zewnętrznych? Dlaczego ja mam mieć LAF=0,90 a koleś obok LAF=0,75? Grzejniki pozostały jeszcze z PRL, gdy bloki nie były ocieplone i w mieszkaniach szczytowych było znacznie zimniej, nie było również pomierników.
Koszt ogrzewania jest liczony z podziałem
20% koszty wspólne,
40% koszty zużycia (koszty pobranego ciepła przez grzejniki opomiarowane),
40% koszty komfortu cieplnego (koszty utrzymania temperatury w lokalach).
O ile wiem ile impulsów "nabiły" moje grzejniki, za cholerę nie wiem od czego zależy ilość jednostek komfortu cieplnego.
Zmiana jakiegokolwiek parametru przy rozliczeniu zmniejszyłaby moją nadpłatę. Będę wdzięczny za każdą uwagę.
W którym dokładnie miejscu na grzejniku żeberkowym powinien być zaczepiony pomiernik? I czy ewentualnie błędne umiejscowienie może być powodem podważenia rozliczenia na danym grzejniku? Jak to jest u was na osiedlach?
Pomierniki, podzielniki, czy wskażniki i tp. inne urządzenia wskażnikowe od ciepła winni się znaleźć w śmietniku historii i tyle i aż Tyle
Służą one tylko i wyłącznie Firmom rozliczającym energię cieplnąi zarządcom budynków
PozdrawiamZenek10
Wysłany: Czw Lis 10, 2016 17:11 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzewania
Cytat:
A ponad to jak już pisałem tj - Możesz złożyć pozew sądowy o stwierdzenie nieważności uchwały i wygrasz ,
Witam. Z zaskarżeniem uchwały może obecnie być mały problem ponieważ uchwalona została 10 lat temu. Od tego roku mamy nowe podzielniki z odczytem radiowym i nowa uchwała (oczywiście nie zgodziłam się na ich montaż). Czy jest jakiś limit czasowy w którym można uchwały zaskarżać? Poza tym by uchwałę zaskarżyć to jakiś prawnik by mi się przydał, który pomógłby mi sklecić pismo itd. Z ciekawości zaszłam do jednego prawnika by się co nieco dowiedzieć i dowiedziałam się tyle co nic. Zwykła strata czasu . Kilka miesięcy temu przysłali mi wezwanie do zapłaty przedsądowe więc lada moment mogę wezwanie do sądu dostać. Pozostaje mi w tej chwili jedynie czekać aż mnie do sądu podadzą (i od tej strony się przygotowuję) bo na ruch z mej strony nie mam już za bardzo czasu. Z firmy pomiarowej niedawno napisali do mnie pismo, odpisałam im i zarzuciłam niezgodność towaru z umową załączając specyfikacje na podzielniki i zdjęcia. W sądzie też to podniosę. Pozdrawiam.
Wysłany: Sob Lis 12, 2016 22:01 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzewania
agynes napisał:
Cytat:
A ponad to jak już pisałem tj - Możesz złożyć pozew sądowy o stwierdzenie nieważności uchwały i wygrasz ,
Witam. Z zaskarżeniem uchwały może obecnie być mały problem ponieważ uchwalona została 10 lat temu. Od tego roku mamy nowe podzielniki z odczytem radiowym i nowa uchwała (oczywiście nie zgodziłam się na ich montaż). Czy jest jakiś limit czasowy w którym można uchwały zaskarżać? Poza tym by uchwałę zaskarżyć to jakiś prawnik by mi się przydał, który pomógłby mi sklecić pismo itd. Z ciekawości zaszłam do jednego prawnika by się co nieco dowiedzieć i dowiedziałam się tyle co nic. Zwykła strata czasu . Kilka miesięcy temu przysłali mi wezwanie do zapłaty przedsądowe więc lada moment mogę wezwanie do sądu dostać. Pozostaje mi w tej chwili jedynie czekać aż mnie do sądu podadzą (i od tej strony się przygotowuję) bo na ruch z mej strony nie mam już za bardzo czasu. Z firmy pomiarowej niedawno napisali do mnie pismo, odpisałam im i zarzuciłam niezgodność towaru z umową załączając specyfikacje na podzielniki i zdjęcia. W sądzie też to podniosę. Pozdrawiam.
Witaj,
Bardzo dzielna dzioucha z Ciebie że nie uległaś aby zainstalowano Tobie
podzielników radialnych. Poproś aby Ci zainnstalowano satelitarne z odbiorem na księżycu!!!
Po prostu nie nie mają prawa naliczać Tobie wielokrotności w rozliczeniu ciepła. Patrz Ustawa obowiązująca od 1-go października 2016r.
Muszą zainstalować pierwej w Twoim mieszkanu zawory termostatyczne z nastawą +16 stopni Celsjusza i czujniki temperatury wody.
Słowem mogą Ci skoczyć!
Spokojnie czekaj i kropka
Jest to Ustawa z dnia 20 maja 2016r. o efktywności energetycznej- patrz artykuły od 35 o 39 jet to tzw. Ustawa o średniej- czyli muszą rozliczać ciepło w Twwoim mieszkaniu wg powierzcni za 1 m2 lun wg. kubatury o,40 Gj (GiGa dzila) a co na jedno i to samo wychodzi
Pozdrawiam
Zenek 10
Wysłany: Nie Lis 13, 2016 16:44 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzewania
Cytat:
Witaj,
Bardzo dzielna dzioucha z Ciebie że nie uległaś aby zainstalowano Tobie
podzielników radialnych. Poproś aby Ci zainnstalowano satelitarne z odbiorem na księżycu!!!
Po prostu nie nie mają prawa naliczać Tobie wielokrotności w rozliczeniu ciepła. Patrz Ustawa obowiązująca od 1-go października 2016r.
Muszą zainstalować pierwej w Twoim mieszkanu zawory termostatyczne z nastawą +16 stopni Celsjusza i czujniki temperatury wody.
Słowem mogą Ci skoczyć!
Spokojnie czekaj i kropka
Jest to Ustawa z dnia 20 maja 2016r. o efktywności energetycznej- patrz artykuły od 35 o 39 jet to tzw. Ustawa o średniej- czyli muszą rozliczać ciepło w Twwoim mieszkaniu wg powierzcni za 1 m2 lun wg. kubatury o,40 Gj (GiGa dzila) a co na jedno i to samo wychodzi
Pozdrawiam
Zenek 10
Panie Zenku zmiany w przepisach weszły w życie od października 2016 czyli wychodzi na to, że dopiero od tego sezonu będą rozliczać ogrzewanie według średniej (w przyszłym roku być może nie będę już mieć dopłat). Dopiero co dostałam rozliczenie ogrzewania za sezon 2015/2016 i bach! dopłata lekko ponad 2 tys czyli pod nowe przepisy poprzedni sezon jeszcze nie podchodzi Pozdrawiam.
Wysłany: Pon Lis 14, 2016 17:43 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzew
Witam Panie Zenku. Zawaliłam sprawę. pisałam do firmy, że jest jeden czujnik choć powinny być dwa. Ale na podzielniku są jakieś wystające kable i okazuje się, że to też czujnik. Czyli są dwa. Sił nie mam nawet do siebie. jak można się tak pomylić i strugać wariata. Teraz to niczego nie dowiodę i przez mój błąd nie wiem czy nie odpuścić Pozdrawiam serdecznie.
Wysłany: Śro Lis 16, 2016 22:30 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzewania
Cytat:
Jak nie jesteś Ty ani mąż członkiem rodziny to odpowiadasz z kodeksu cywilnego i masz prawo zaskarżyć zwrot nadpłaconych zaliczkowych opłat za 10 lat wstecz i sprawę wygrasz bo tak odnośną Uchwałą wprowadził Sąd Najwyższy.
Panie Zenku jedna osoba też walcząca z podzielnikami pyta się mnie czy ma Pan jakieś namiary na tą uchwałę o zwrot za 10 lat wstecz (jakiś plik albo sygnaturę). Co to są te czujniki temp. wody? Nikt nie stosuje tego a podzielnikowe badziewie bazuje na rzekomych czujnikach temperatury grzejnika i pomieszczenia.
Wysłany: Śro Lis 30, 2016 11:17 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzewania
agynes napisał:
Cytat:
Jak nie jesteś Ty ani mąż członkiem rodziny to odpowiadasz z kodeksu cywilnego i masz prawo zaskarżyć zwrot nadpłaconych zaliczkowych opłat za 10 lat wstecz i sprawę wygrasz bo tak odnośną Uchwałą wprowadził Sąd Najwyższy.
Panie Zenku jedna osoba też walcząca z podzielnikami pyta się mnie czy ma Pan jakieś namiary na tą uchwałę o zwrot za 10 lat wstecz (jakiś plik albo sygnaturę). Co to są te czujniki temp. wody? Nikt nie stosuje tego a podzielnikowe badziewie bazuje na rzekomych czujnikach temperatury grzejnika i pomieszczenia.
Witam!
agynes- zobacz Uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 11-września 2014r.
Sądu Najwyższego III CZP 58/14
Wejdż na Stanisław Bartnik Spódzielczosć i Orzeczenia.
Pozdrawiam
Zenek 10
Wysłany: Wto Gru 06, 2016 0:08 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzewania
Cytat:
Witam!
agynes- zobacz Uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 11-września 2014r.
Sądu Najwyższego III CZP 58/14
Wejdż na Stanisław Bartnik Spódzielczosć i Orzeczenia.
Pozdrawiam
Zenek 10
Dziękuję. Tak jak wcześniej przeczuwałam weszły zmiany w przepisach prawnych ale karny ryczałt u nas nadal będzie naliczany gdyż regulamin nie uległ zmianie mimo choćby ocieplenia budynku. Ot polityka
Wysłany: Wto Gru 06, 2016 8:45 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzewania
agynes napisał:
Cytat:
Witam!
agynes- zobacz Uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 11-września 2014r.
Sądu Najwyższego III CZP 58/14
Wejdż na Stanisław Bartnik Spódzielczosć i Orzeczenia.
Pozdrawiam
Zenek 10
Dziękuję. Tak jak wcześniej przeczuwałam weszły zmiany w przepisach prawnych ale karny ryczałt u nas nadal będzie naliczany gdyż regulamin nie uległ zmianie mi
mo choćby ocieplenia budynku. Ot polityka
Powiem tak.
Zdecyduj się w końcu czego chcesz.
Proponuję Ci pójdź po poradę do adwokata ale takiego ,który zna doskonale prawo spółdzielcze niechaj Ci podpowie co masz zrobić
Pozdrawiam
Zenek 10
p.s.
Prawo jest po Twojej stronie ale wtedy jak je dobrze zinterpretujesz
Zenek 10
Wysłany: Nie Gru 11, 2016 20:10 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzewania
zenek10 napisał:
Powiem tak.
Zdecyduj się w końcu czego chcesz.
Proponuję Ci pójdź po poradę do adwokata ale takiego ,który zna doskonale prawo spółdzielcze niechaj Ci podpowie co masz zrobić
Pozdrawiam
Zenek 10
p.s.
Prawo jest po Twojej stronie ale wtedy jak je dobrze zinterpretujesz
Zenek 10
Panie Zenku u adwokata byłam ale sam Pan wie, że tu bywa iż wpada się z deszczu pod rynnę. Wyjdzie człowiek na prostą i za chwilę znowu to samo (sam Pan na sobie tego doświadcza). W ten sposób to życie można spędzić a ja potrzebuję skoncentrować się na innych rzeczach Pozdrawiam
Wysłany: Czw Gru 15, 2016 18:51 Temat postu: Re: Wojna z podzielnikami ciepła /podzielniki kosztów ogrzewania
agynes napisał:
zenek10 napisał:
Powiem tak.
Zdecyduj się w końcu czego chcesz.
Proponuję Ci pójdź po poradę do adwokata ale takiego ,który zna doskonale prawo spółdzielcze niechaj Ci podpowie co masz zrobić
Pozdrawiam
Zenek 10
p.s.
Prawo jest po Twojej stronie ale wtedy jak je dobrze zinterpretujesz
Zenek 10
Panie Zenku u adwokata byłam ale sam Pan wie, że tu bywa iż wpada się z deszczu pod rynnę. Wyjdzie człowiek na prostą i za chwilę znowu to samo (sam Pan na sobie tego doświadcza). W ten sposób to życie można spędzić a ja potrzebuję skoncentrować się na innych rzeczach Pozdrawiam
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.